











Podaj swój adres e-mail, jeżeli chcesz otrzymywać informacje o nowościach i promocjach.

NINA PASTORI "Esperando verte"





Opis
Nina Pastori „Esperando verte”
Wydana w 2009 roku płyta zdaje się być najbardziej flamencowa w dorobku andaluzyjskiej śpiewaczki. Utrzymana w czarnobiałej tonacji płyta nagrana w Madrycie (za wyjątkiem dogranych w Cordobie partii gitar przez Vicente Amigo) zdaje się korespondować z oszczędną strukturą utworów.
Nie brakuje tu oczywiście palmas (rytmu wybijanego dłońmi) i jaleo (okrzyków pozostałych muzyków jakoby zagrzewających tu wokalistkę do jeszcze odważniejszych wokaliz). Oczywiście podstawą jest tu wszechobecna gitara flamenco oraz przepełniony melizmatami śpiew Niny Pastroi. Przeszywającemu śpiewowi Pastori charakterystyczemu dla utworów w rodzaju cante jondo, w tym zwłaszcza dla solea, oprócz wspomnianych palos, jaleo i gitary towarzyszą też na początku płyty skrzypce, zaś pod koniec albumu pianino. W międzyczasie oczywiście pojawi się sekcja rytmiczna, ale nawet gdy jest bogatsza niż klasyczny cajon to nie zakłóca w znacznym stopniu korzennego brzmienia flamenco.
Mimo iż inspiracją do tych nagrań było radosne wydarzenie jakim były narodziny córki hiszpańskiej wokalistki to w zdecydowanej większości utwory mają smutny i poważny charakter. W odróżnieniu do płyty Raiz, ale o tym później.
Radość dopiero powraca w ostatnim na płycie Dentro de mi corazon... Jego osią zdają się być tym razem chóry, charakterystyczne dla copli, podgatunku rumba catalana, najpełniej reprezentowanego przez Dolores Vargas, na której później wzorowało się Gipsy Kings w przebojach typu „Bamboleo” czy „Volare”.
Przemek Sztyler